WHAT A DOPE STYLLING!

Post bez "całokształtu". Potrzebowałam zdjęcia profilowego, bo teraźniejsze jest jakieś z przypadku, w ogóle niereprezentatywne, więc post ten powstał czysto z potrzeby. Zdjęcie profilowe wybrałam, a resztą ujęć postanowiłam i tak się z Wami podzielić. Widać na nich bowiem mój ulubiony m…

IT'S OKAY TO SHINE!

Nie mogę doczekać się weekendu. I to nie dlatego, że będę mogła wtedy leżeć do góry tyłkiem i nic nie robić. Chcę weekend dlatego, bo właśnie bardzo chcę coś robić! A konkretnie kolejne sesje na bloga. Mimo, że zazwyczaj uważam, że Nowy Rok, to nic innego jak tylko zmiana cyferki w dacie, to tym r…