Czuć lato w powietrzu! W głowie mi tylko wakacje. Nie mam wielkich wymagań i na dzień dzisiejszy marzę nawet o naszym polskim morzu. Byleby się gdzieś wyrwać. Poczuć skwar, wodę, piasek pod stopami. Zew przygody!
Marzę też o gorącej Italii, niepowtarzalnym klimacie zacisznych uliczek, luzie i optymistycznym podejściu do życia Włochów, lodach i prawdziwej włoskiej pizzy. Odkrywaniu zakątków, innym powietrzu, innym (mimo, że niby tym samym) słońcu, florze i faunie. O cieszeniu się życiem, ekscytacji i fascynacji. Żeby wyjść z domu rano, wracać w nocy z butami w ręku, na boso,
nabuzowana emocjami i chęcią na więcej. Tańcząc na środku ulicy i śpiewając na całe gardło.
Dreptać nadmorskim deptakiem, obserwować ludzi, rzeczy, wdychać przeróżne zapachy i podziwiać feerię barw.
Tańczyć w ciepłym letnim deszczu! Kąpać się podczas niego w jeziorze, iść na bosaka zalaną, rozgrzaną ulicą i śmiać się rozpuku. Cieszyć z tego, że jestem, że mam szansę doświadczać tego wszystkiego. Starać się zapamiętać jak najwięcej i potem wspominać te piękne chwile w najmniej oczekiwanym momencie!
Lato, trwaj wiecznie. Przygodo wzywaj i zaskakuj. Życie - pozwól żyć, a nie egzystować. Daj czas, pieniądze, postaw na mojej drodze ciekawych ludzi. Nie zasypuj obowiązkami. Zrozum, że żyje się tylko raz i że każdy chce to życie przeżyć jak najmilej. A lato... lato ma być esencją całego istnienia.
_________________________________________________________________________________
Zaszalałam z mrokiem. Ostatnio coraz więcej u mnie printów, kolorów, różnorodności, ale czemu by nie powrócić czasami do czerni i odkryć ją na nowo?
Stylizacja to trochę lata 90, trochę matrix, trochę współczesność. Dwukolorowy miszmasz. Nie trzeba używać całej palety kolorów, czy printów, albo wymyślnych fasonów, żeby było ekstrawagancko i ciekawie. Wystarczy pokombinować.
Sukienka - Wecon Collection
Nerka - Candy Friday
Buty - Deezee
Okulary - Solano Eyewear
