Mam całe mnóstwo pomysłów na jesienne stylizacje i co? I wstawiam post ze zdjęciami z Grecji, ponieważ pogoda jest tak zła (żeby nie napisać dosadniej), że nie mam kiedy zrobić zdjęć. Ciągle pada! Albo wieje jak na Uralu. Albo jest ciemno. Cierpię przez to okropnie, bo moja twórczość jest zabijana w zarodku. A na blogu wciąż panują wakacje, pomimo, że mamy prawie listopad (no dobra, kilka jesiennych postów jest, ale mimo to, wciąż czuję niedosyt!).
Wracając do tematu posta. W Grecji byłam na wyspie Korfu. Jest naprawdę malowniczo, idealne miejsce dla tych, którzy lubią odpoczywać na całego. Żeby ją zwiedzić wystarczy wynająć samochód na jeden dzień, ponieważ ma tylko ok. 70 km długości! A potem można leżeć, kąpać się i nie robić nic. Zachwycać się niebieskim niebem, pięknymi widokami, ciepłym morzem.
Wyspa Korfu bardzo mi się podobała, ale zdecydowanie nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak Włochy. Brakowało mi tej specyficznej dla Włoch atmosfery. Ale wyjazd i tak oceniam na mocne 9/10. Myślę, że jest to miejsce, które warto w swoim życiu zobaczyć.

