Tak jak obiecałam w poprzednim poście, dziś robię zoom na moje ulubione jesienno-zimowe dodatki. Jeśli chodzi o akcesoria i biżuterię, to tak samo jak w makijażu, jestem minimalistką. Raczej nie obwieszam się naszyjnikami, kolczykami, bransoletkami i pierścionkami na raz. Z biżuterii najczęściej noszę tylko pierścionek zaręczynowy. Czasami założę kolczyki (moje ulubione to imitujące agrafki) lub perły. Oczywiście mam "fanaberie", że na jakieś większe wyjście aż ociekam biżuterią, chyba jak każda kobieta. Ale na co dzień nie lubię.
Moje "ozdoby" to czerwone paznokcie (od czasu do czasu czarne bądź w kolorze brudnego brązu), zegarek, pierścionek zaręczynowy, torebka przykuwająca wzrok oraz bardzo często czerwone usta. Chociaż przyznam, że w tym sezonie często idę na łatwiznę i stawiam na brudny, cynamonowy brąz bądź brudny, bardzo naturalny róż. Czerwień na ustach ciężko utrzymać, a jak już wiecie nie przepadam za ciągłym poprawianiem makijażu. Dodatkowo wciąż nie znalazłam tej jednej, jedynej ulubionej pomadki w czerwonym kolorze. Szukam czerwieni w ciepłej, pomarańczowej tonacji, koniecznie matowej i koniecznie w płynie, bo pomadki w płynie są dużo trwalsze niż w sztyfcie. I lepiej się je nakłada. Najbliżej ideałowi jest Bourjois Rouge Velvet w kolorze 03 Hot Pepper. Jednak mimo wszystko do wymarzonego ideału wciąż jej daleko. Ma za dużo niebieskich tonów i dość ciężko się nakłada - potrzeba kilku warstw, żeby równomiernie zakryć wargi. Plus za trwałość, bo jak już zaschnie na ustach, to naprawdę dobrze się trzyma. O ile jest świeża, bo po jakimś czasie od otwarcia trochę się waży.
Jednak w tym poście to nie makijaż jest najważniejszy, a torebka i zegarek. Obie te rzeczy pochodzą z jesienno-zimowej kolekcji Karla Lagerfelda i obie, jak już wspomniałam w poprzednim poście noszę naprawdę bardzo często.
Zarówno torebka K/Kulited i zegarek Optik Krono Gold/Burgundy to klasyki, które na pewno posłużą mi wiele lat. Są tak samo ponadczasowe jak wcześniej wspomniane czerwone paznokcie i czerwona pomadka. I tak samo uniwersalne. Pomimo ich ewidentnie eleganckiego designu wcale nie pasują tylko do eleganckich looków. Noszę je i z bluzami i z podartymi jeansami i sneakersami. Na wieczór i na co dzień. I zawsze świetnie się sprawdzają.
ENGLISH
As I promised in the previous post, today I would like to make zoom on my favourite fall/winter accessories. Regarding accesories and jewelery I consider myself as a minimalist. I don't wear tons of rings, necklaces, earrings. Generally I wear only my engagement ring and sometimes I also pick earrings (my favourite ones look like safety-pin).
My everyday "decorations" are red nails (sometimes black or dirty brown), watch, engagement ring, interesting bag and very often red lips. During this fall I also wear a lot of brown and nude lipsticks, beacuse it's much easier to apply. I am always busy so I don't have time to control and correct my make up. Also it's not easy to find perfect red lipstick. I'm looking for warm and orange red lisptick, necessarily matt and liquid, because liquid formula stays longer and it's easier to apply. For now my favourite one is Bourjois Rouge Velvet no. 3 "Hot Pepper", but it's still far from perfect.
But today's post is not about make up, it's all about my favourite bag and watch. Both are from Karl Lagerfeld's fall-winter collection and both - as I wrote before - I wear very often.
K/Kuilted Bag and Optik Krono Gold/Burgundy Watch are classics and I know for sure that they'll stay with me for years. Besides their elegant design they not only for smart looks. I wear them with jumpers, ripped jeans and sneakers. During the day and at the evening. And they always look great.
