Rozpoczęły się wielkie poszukiwania świątecznych prezentów. Co roku planowanie podarunków dla najbliższych spędza mi sen z powiek. Oczywistym jest, że chcę, żeby wszyscy byli zadowoleni i żeby prezenty były wyjątkowe. Ale jednocześnie marzę o tym, żeby zakupy nie zajęły mi całego grudnia! Zwłaszcza, że dla mnie grudzień jest miesiącem równie zajętym, co pięknym.
Na szczęście kilka lat temu odkryłam TK Maxx, a wraz z nim receptę na udane i szybkie świąteczne zakupy. Wszystko, dosłownie wszystko, czego potrzebuję znajduje się pod jednym dachem i mogę za to zapłacić w jednej kasie, stojąc w jednej kolejce. Teoretycznie, gdy pojadę do galerii handlowej, to również wszystko jest w jednym budynku, ale jednak sklep z odzieżą i sklep z rzeczami do domu to dwa oddzielne byty i już sam fakt, że muszę dwa razy dokonywać płatności jest utrudnieniem.
A w TK Maxx utrudnień nie ma! Zakupy idą jak z płatka. Dla Dziecka znajdę interesujące zabawki, których nie ma w żadnym innym sklepie (zabawki często pochodzą z Wielkiej Brytanii i na naszym rynku nie można ich dostać), dla Mamy puszysty koc i zestaw do domowych zabiegów upiększających, dla Taty wypasione szachy, a dla Narzeczonego skórzaną teczkę i wzorzyste skarpety. Przy okazji zawsze kupię dla siebie zapas herbat i słodyczy na cały rok ( tak samo, jak w przypadku zabawek, czy kosmetyków, znajduję zawsze produkty, których nie kupię w innym stacjonarnym sklepie ) oraz jakiś niepowtarzalny ciuch. Ach! I świeczki zapachowe. Jestem uzależniona od świeczek z TK Maxx!
Zdarza mi się też zaopatrzyć w TK Maxx w coś zupełnie abstrakcyjnego, co po prostu mnie zachwyciło. Ostatnio takimi zakupami były akcesoria barmańskie obite futrem (na barku wyglądają obłędnie), ozdobny model oldschoolowego samolotu i lampy z ciosanego betonu. Cudo!
Jak widzicie w TK Maxx szalonych możliwości prezentowych jest co nie miara. Znajdziecie całe mnóstwo atrakcyjnych prezentów i na dodatek w okazyjnie niskich cenach, ponieważ w TK Maxx ceny produktów są niższe od standardowych cen w Polsce i na świecie aż do 60%!
Pisałam już, że znajdziecie rzeczy niepowtarzalne, ale warto też zaznaczyć, że jest również ogromny wybór popularnych produktów znanych marek. Oczywiście w niskich cenach. Ja sama kupiłam ostatnio świeczki zapachowe jednej z najpopularniejszych marek za 79 zł, gdy cena standardowa to ok. 120 zł! Jest różnica, prawda?
Zatem jeśli chcecie mieć duży wybór, łatwość zakupów, a do tego lubicie być mile zaskakiwani nietuzinkową ofertą produktową, to koniecznie musicie odwiedzić któryś z salonów TK Maxx. Dla ułatwienia podaję Wam link pod którym znajdziecie najbliższy TK Maxx -> http://www.tkmaxx.pl/sklepy
I to nie jest ostatnie ułatwienie. Poniżej propozycje prezentów znalezionych w TK Maxx wraz z podziałem na prezenty dla niej, dla niego, dla domu i dla dziecka. I nawet dla osób, które ciężko zadowolić. Wtedy warto podarować Kartę Upominkową do TK Maxx. Kartę ładujemy dowolnie wybraną przez siebie kwotą. Sami możecie wybrać grafikę, która ją zdobi. Co ważne - Karta Upominkowa nie ma terminu ważności! Obdarowany kupuje, kiedy chce. Proste prawda?
Jedyne, co Wam pozostało, to wybrać się do TK Maxx i zrobić zakupy!
P.S. A jakbyście zastanawiali się w co zapakować podarunki, to od razu mówię, że w TK Maxx są również przepiękne akcesoria do pakowania ;)
Prezenty dla mężczyzn zawsze sprawiają mi największy problem. Nie wiadomo, czy ucieszy się z kosmetyków, perfumy zazwyczaj uwielbia jedne i lepiej nie próbować przekonywać go do nowego zapachu, krawat na pewno dostanie od kogoś innego, pidżama jest trochę oklepana. Zwłaszcza, że i tak śpi w starej koszulce. TK Maxx otworzył mi oczy i pokazał, że mężczyźnie można jednak kupić coś ciekawego. Ozdobny globus do gabinetu, zestaw do przycinania brody (must have współczesnych mężczyzn!), designerskie kapcie, eleganckie słuchawki. Każdy facet uwielbia gadżety!
Dziecku najczęściej w TK Maxx kupuję stroje do przebierania i maskotki. To chyba jedyne miejsce, w którym ich cena jest adekwatna do produktu. Oczywiście lalki, dziecięce kosmetyki i najróżniejsze cuda też lądowały w zakupowym koszyku.
Dział z rzeczami do domu to ostatnio mój ulubiony dział w TK Maxx. Powoli planujemy urządzanie domu, więc gdy tylko coś wpadnie nam w oko, to bierzemy, żeby czasem ktoś nam nie wykupił ;) A uwierzcie mi, że podczas każdej wizyty w TK Maxx (minimum 2 razy w miesiącu) coś na się spodoba. I tym sposobem potykam się o lampki, futrzate dywaniki, świeczki, talerze, dzbanki, filiżanki i najróżniejsze ozdoby, które czekają, aż będzie dla nich miejsce.
Oszalałam na punkcie szalika z piór! Właśnie za takie niestandardowe i zaskakujące propozycje uwielbiam TK Maxx. Dla miłośniczek "klasyki" też na pewno coś się znajdzie - elegancka bielizna, zestaw pędzli do makijażu, szkatułka na biżuterię, zestawy kosmetyków. Bardzo polecam lakiery do paznokci - są dużo tańsze niż w sklepach kosmetycznych.
Prezenty dla mężczyzn zawsze sprawiają mi największy problem. Nie wiadomo, czy ucieszy się z kosmetyków, perfumy zazwyczaj uwielbia jedne i lepiej nie próbować przekonywać go do nowego zapachu, krawat na pewno dostanie od kogoś innego, pidżama jest trochę oklepana. Zwłaszcza, że i tak śpi w starej koszulce. TK Maxx otworzył mi oczy i pokazał, że mężczyźnie można jednak kupić coś ciekawego. Ozdobny globus do gabinetu, zestaw do przycinania brody (must have współczesnych mężczyzn!), designerskie kapcie, eleganckie słuchawki. Każdy facet uwielbia gadżety!
Dziecku najczęściej w TK Maxx kupuję stroje do przebierania i maskotki. To chyba jedyne miejsce, w którym ich cena jest adekwatna do produktu. Oczywiście lalki, dziecięce kosmetyki i najróżniejsze cuda też lądowały w zakupowym koszyku.
Dział z rzeczami do domu to ostatnio mój ulubiony dział w TK Maxx. Powoli planujemy urządzanie domu, więc gdy tylko coś wpadnie nam w oko, to bierzemy, żeby czasem ktoś nam nie wykupił ;) A uwierzcie mi, że podczas każdej wizyty w TK Maxx (minimum 2 razy w miesiącu) coś na się spodoba. I tym sposobem potykam się o lampki, futrzate dywaniki, świeczki, talerze, dzbanki, filiżanki i najróżniejsze ozdoby, które czekają, aż będzie dla nich miejsce.