Wenecja aż prosi się o długą, zwiewną sukienkę i czerwone szpilki. W końcu to miasto karnawału i przepychu, więc będąc w nim można pozwolić sobie na więcej. Jak wiecie ja akurat należę do osób, które pozwalają sobie na więcej niezależnie od miejsca i okoliczności, ale niektórzy nie noszą tiulu, falban i ciągnących się po ziemi sukienek w środku tygodnia, idąc na kawę, czy do pracy. Dziwne ;)
Wiem, że taki look w środku dnia wyda się wielu osobom ekstremalny. Ale powiem Wam, że można go łatwo "okiełznać" i przystosować do codziennych warunków. Jak już nie raz pisałam mam wiele ubrań i dodatków, które wydają się być tylko wieczorowe i na "większe" okazje, ale jednak noszę je bez okazji. Tak jest też z sukienką polskiej marki ANNA PURNA z dzisiejszego posta. Wystarczy, że dobiorę do niej conversy i ramoneskę i od razu ma inny, grunge'owy charakter.
Jednak chcę Wam napisać nie tylko o tym konkretnie produkcie, a o całej marce ANNA PURNA. Jestem naprawdę zachwycona projektami tej młodej polskiej marki. Są bardzo kobiece, zmysłowe, a przy tym niezwykle eleganckie i ponadczasowe. Przyznam Wam się, że gdybym mogła, to miałabym w szafie całą aktualną kolekcję! Same zobaczcie katalog - projekty, zdjęcia, lookbook - wszystko jest rewelacyjne i dopięte na ostatni guzik. Miałam przyjemność obejrzeć kolekcję na żywo i prezentuje się równie wspaniale. Żeby być na bieżąco z marką, możecie śledzić fanpage na ANNA PURNA. Sklep internetowy zostanie otwarty już wkrótce i na pewno Was o tym poinformuję!
Wasz wzrok na pewno przykuły też te nieziemskie czerwone czółenka. Przy wyborze butów również postawiłam na polską markę - Anna Feledyk. Anna Feledyk to - tak samo jak ANNA PURNA - brand tworzony z pasją przez młodą kobietę. Marka dedykowana kobietom, które cenią komfort, jakość i luksus. Skórzane buty oraz torebki są wykonywane ręcznie, z najlepszych materiałów. Ponadczasowe, uniwersalne, unikalne. Na światowym poziomie.
Można by pomyśleć, że wybierając się do Wenecji postawię na zagraniczne marki. Nic z tego! Mając w rodzimym kraju tak zdolne kobiety i tak dobre marki byłoby grzechem wybrać zagraniczne produkty.
pasek / belt - Gucci