KARL STRIPES




Paski forever! Wiecie jak bardzo lubię paski, najbardziej te grube i czarno-białe. Możecie sobie więc śmiało wyobrazić, że oszalałam na punkcie nowej kapsułowej kolekcji KARL LAGERFELD Karl Stripes . Nie dość, że projekty są Karla, to jeszcze w moje ukochane paski! To jak modowy raj dla takiego freak'a jak ja. 
Moim zdaniem paskowy deseń jest klasykiem i pasuje do każdego. W dużej mierze dlatego, że każdy jest w stanie znaleźć wersję pasków, w których jest mu dobrze. Grube i monochromatyczne, marynarskie, kolorowe, prążki, poprzeczne, podłużne, skośne - nawet najbardziej wybredna osoba znajdzie coś dla siebie i będzie wyglądała zjawiskowo. Bo paski są zjawiskowe w swojej prostocie. 
W mojej dzisiejszej propozycji wydawałoby się, że nic prostego nie ma, bo pomimo monochromatyczności jest dość krzykliwa. Ale tak naprawdę przecież mam na sobie najprostszy fason bluzy i najprostszy fason spódnicy. To printy robią całą robotę i robią ją nieziemsko!
Nie mogłam się oprzeć i musiałam zestawić bluzę z kolekcji Karl Stripes ze spódnicą w grochy. Aż się prosiło! A ja już poszłam w czerń i biel, to postawiłam kropkę nad i kultową torebką K/Signature. Wiadomo, czemu ją aż tak uwielbiam - jest projektu Karla i jest czarno-biała ;) Może i jestem trochę nudna z tymi moimi paskami i czernią oraz bielą, ale lubię nosić to, co lubię. Nawet jak przesadzam. 
Ach, no i nie mogło zabraknąć kocich okularów inspirowanych kotką Karla Choupette. Jak szaleć, to szaleć!


spódnica / skirt - Sfera