Prezentacja kolekcji PANDORA na jesień 2018 odbyła się już w czerwcu. Zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia i nie mogłam się doczekać, aż będę mogła pokazać Wam i kolekcję i zdjęcia z niesamowicie magicznej prezentacji. Mogłam opublikować fotorelację dopiero z początkiem września, gdy kolekcja będzie dostępna w salonach PANDORA! Co więcej, podczas prezentacji upatrzyłam sobie medalion idealny i również musiałam grzecznie czekać, aż pojawi się w sprzedaży. I nareszcie jest! Zapraszam Was zatem do baśniowego i królewskiego świata PANDORA....
Jeśli śledzicie mojego bloga oraz Instagram, to na pewno wiecie, że kolekcja Królewskie Opowieści nie jest pierwszą inspirowaną baśniami propozycją od marki. PANDORA już od kilku sezonów zachwyca nas biżuterią inspirowaną bajkami Disney'a, którą osobiście uwielbiam, ponieważ wywołuje u mnie najpiękniejsze wspomnienia.
Natomiast Królewskie Opowieści nadają codziennemu strojowi tajemniczości, dworskiego szyku, a także odrobinę magii. Biżuteria z tej kolekcji jest w stanie w mgnieniu oka przemienić prostą, czarną sukienkę w balową kreację. Niemalże jak w "Kopciuszku"! PANDORA udowadnia, że baśnie naprawdę mają odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Jesienią pojawiła się również kolekcja "Złociste kłosy", która też ma w sobie iście królewski szyk. Inspirowana jesienną naturą, podkreśla to, co w tej porze roku najpiękniejszego. Świetnie prezentuje się z elementami z "Królewskich opowieści". Uważam, że kolory wystroju podczas prezentacji kolekcji są dobrą wskazówką, z jakimi ubraniami i dodatkami łączyć biżuterię. Wszelkie odcienie fioletu podkreślą zarówno piękno srebra, jak i złota z limitowanej edycji PANDORA SHINE. Tak samo głęboka zieleń, purpura, głęboki bądź pudrowy róż, czy szlachetny granat.
Kolekcje najbardziej widziałabym w bogatej stylizacji w towarzystwie aksamitu, jedwabiu, żakardu. Zarówno w prostej formie np. w postaci żakietu, ale też z suknią godną księżniczki. Biżuteria świetnie odnajdzie się również w mniej "szlachetnych" strojach. Co możecie zobaczyć na zdjęciach mojego looku inspirowanego baśniową propozycją od PANDORA. Chciałam zachować królewski klimat - stąd spódnica maxi z purpurą - ale jednocześnie zależało mi na nowoczesnej i lekko buntowniczej formie. Bo przecież "współczesne księżniczki" są buntowniczkami, które mają własne zdanie i nie boją się być sobą. Pantofelki zastępują botkami, a tiarę dopasowaną do osobowości biżuterią. Dlatego musiałam nabyć zawieszkę ze Złą Królową z "Królewny Śnieżki" (z drugiej strony zawieszki jest Śnieżka). Wszystkie czarne charaktery z bajek Disneya uważane są złe, ale ja zawsze widziałam w nich coś więcej. To one mają silną osobowość, doskonale wiedzą czego chcą od życia i nie boją się po to sięgać. Źle, że wyrządzają przy tym krzywdę innym, ale jeśli pominąć tę część ich historii, to są naprawdę inspirującymi postaciami. Nie to, co zazwyczaj bierne księżniczki czekające na cud, bądź księcia na białym koniu. "Współczesna księżniczka" to dla mnie mieszanka Złej Królowej oraz Śnieżki. Dobroć i empatia Królewny w połączeniu z determinacją, zdecydowaniem i pomysłowością Królowej to gwarancja sukcesu.
