Uważam, że największe wrażenie wśród stylizacji robi czerń z interesującymi dodatkami. Jednak nie samą czernią człowiek żyje i czasem nawet ja czuję się nią znudzona. Wtedy sięgam po biel, czerwień lub szmaragdową zieleń. Ale nie tym razem! Znaczy, szmaragdowa zieleń owszem, jest, ale właśnie jako dodatek w postaci małej torebki Versace. Torebki, którą musiałam mieć w swojej kolekcji właśnie ze względu na jej kolor. Co prawda mam już jedną zieloną o kroju "bucket bag" Karla Lagerfelda (tutaj możecie ją zobaczyć), ale ta dużo bardziej przykuwa wzrok i ma więcej charakteru. No i to Versace! A jak wiecie, mam obsesję na punkcie Versace. W grudniu moja garderoba powiększyła się aż o 3 projekty Versace - zegarek i torebkę, które już widzieliście na moim Instagramie oraz o coś, co pokażę dopiero niebawem. Zdradzę, że jest złote i bardzo w moim stylu!
Wracając jednak do kolorystyki - jeśli nie stawiam na czerń ani na żaden z moich pozostałych "podstawowych" kolorów, to kombinuję z mocnymi i rzadko widywanymi odcieniami. O ile fiolet w wersji liliowej aż zalewał w 2020 profile fashionistek, tak mocnego fioletu widywałam niewiele. Również w ofertach odzieżówek nie był zbyt widoczny. Dlatego skompletowanie tego stroju zajęło mi kila tygodni - zaczęłam od spódnicy z Mohito (którą widzieliście już na moim stories), a potem szukałam do niej czegoś odpowiedniego na górę. Dopiero kilka dni temu trafiłam na ten sweter z H&M, który uznałam za dobrą opcję do ujarzmienia cekinów. Mogłam wybrać jakiś top, ale wolałam iść w stronę "street high fashion", a nie pełnego "glam". Dodatkowo chciałam pokazać Wam na sobie połączenie grubego swetra i cekinów, o którym niejednokrotnie pisałam na blogu i na Instagramie.
Ta stylizacja ma również na celu przedstawienie, że tak "dzika" torebka może być używana w wielu lookach - nie tylko czarnych, czy białych. Zielony świetnie współgra z wieloma kolorami, w tym właśnie z fioletem - i mocnym i pudrowym, z czekoladowym brązem, szarościami, kobaltem, pudrowym różem, a nawet czerwienią - tylko tutaj trzeba uważać, by efekt nie był bożonarodzeniowy.
Następną kombinacją kolorystyczną będzie połączenie tej torebki z kobaltem, ale zanim to nastąpi, to zapewne zobaczycie mnie znów w czerni!
sweter - H&M
spódnica - Mohito
torebka - Versace
okulary - Versace
buty - Vagabond
